W 2022 roku nie brakuje emocji sportowych. I to na najwyższym możliwym poziomie! Niedawno rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn. A pod koniec roku czeka nas Mundial w futbolu. Polscy kibice nie oczekują pewnie zbyt wiele po piłkarzach. Sam Robert Lewandowski to bowiem za mało. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku tego turnieju siatkarskiego. Tutaj kibice mają nadzieję, że Biało-czerwoni finalnie uplasują się na pierwszym miejscu…

Jak wyglądały ostatnie Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn?
Oczekiwania fanów nie są przesadzone. W końcu podopieczni Nikoli Grbicia to absolutna czołówka. Dodatkowo Polacy bronią dwóch z rzędu tytułów mistrzów Świata! Jest to zaś kosmiczny wynik. Zarezerwowany tylko dla najlepszych z najlepszych! W 2014 roku turniej odbywał się w Polsce (od 30 sierpnia do 21 września). Biało-czerwoni grali w grupie z Serbami, Argentyńczykami, Australijczykami, Wenezuelczykami i Kameruńczykami. Polacy nie mieli żadnych większych problemów. Nasi siatkarze pewnie wygrali wszystkie spotkania. Tylko jeden raz (w trakcie potyczki z kadrą z Afryki) stracili seta. Był to jednak oczywiście wypadek przy pracy. Zresztą bardzo szybko się to potwierdziło. W kolejnej fazie rywale byli już dużo trudniejsi. Nasi zawodnicy przegrali z Amerykanami 1:3, ale potem zanotowali trzy wiktorie. Z Włochami (3:1), Iranem (3:2) oraz Francuzami (3:2). W trzeciej fazie Polacy trafili do grupy z Rosjanami i Brazylijczykami. Nasi zawodnicy po raz kolejny okazali się lepsi. W obu spotkaniach Biało-Czerwoni triumfowali w pięciu setach. Dzięki temu w półfinale trafiliśmy na teoretycznie łatwiejszego rywala, czyli Niemców. Polacy triumfowali 3:1. W finale okazaliśmy się lepsi od Canarinhos (3:1) i zostaliśmy mistrzami Świata.
Cztery lata temu turniej tej rangi był rozgrywany we Włoszech i Bułgarii. W pierwszej fazie Polacy byli bezbłędni. Biało-czerwoni znowu wygrali pięć spotkań. Do zera z Portoryko i Iranem. W trzech potyczkach (z Kubańczykami, Finami i Bułgarami) Polacy tracili tylko po jednym secie. W drugiej fazie grupowej Biało-czerwoni rozpoczęli od niespodziewanej porażki z Argentyńczykami 2:3. Potem przyszła wpadka z Francuzami (1:3). Polacy stanęli jednak na wysokości zadania i w kluczowym spotkaniu ograli do zera Serbów.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
---|---|---|
STS.pl | 1660 PLN w bonusach! | BETONLINE |
Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
eFortuna.pl | 630 PLN w bonusach | BETONLINE |
Betfan.pl | 200% do 300 PLN | BETONLINE |
Fuksiarz.pl | 500 PLN bez obrotu | BETONLINE |
Kilka dni potem Biało-czerwoni (już w trzeciej fazie) znowu rywalizowali z tymi rywalami. Ponownie Polska triumfowała 3:0. W kolejnym spotkaniu Biało-czerwoni przegrali z Włochami 2:3, ale nie miało to już aż tak dużego znaczenia. W półfinale gracze z naszego kraju po thrillerze pokonali USA 3:2. W finale Polacy zmierzyli się z Brazylijczykami. To był trudny mecz, ale ostatecznie nasi triumfowali 3:0. Dzięki temu po raz drugi z kolei zostaliśmy mistrzami Świata!
Początek turnieju jest udany dla podopiecznych Nikoli Grbicia
Za nami dwa pierwsze spotkania w fazie grupowej. Jak na razie podopieczni Nikoli Grbicia spisują się bardzo dobrze, chociaż rywale jeszcze nie byli zbyt wymagający. W pierwszej konfrontacji Biało-czerwoni uporali się z Bułgarami – w trzech setach. W minioną niedzielę podopieczni Nikoli Grbicia rywalizowali z Meksykiem. Nie było żadnej sensacji, a przeciwnicy nie urwali nawet jednego seta. Pierwszy poważniejszy test będzie miał miejsce 30 sierpnia 2022 roku. Wtedy to Polacy zmierzą się z Amerykanami. Generalnie regulamin turnieju jest dość zawiły i skomplikowany. Wielu ekspertów uważa, że dzisiaj… lepiej byłoby przegrać z Amerykanami, by w kolejnych fazach turnieju trafić na teoretycznie słabsze drużyny narodowe.

Czy Biało-czerwoni będą kombinować? Wydaje się, że nie. Serb Nikola Grbić podkreśla, że takie zachowania nie są w jego naturze. Dodatkowo przypomina o sytuacjach z przeszłości, kiedy to pewne kadry się podkładały, a potem „karma” do nich wracała. Poza tym w drodze do trzeciego z kolei mistrzostwa Świata prędzej czy później trzeba będzie zagrać z gigantami. W tym momencie to Polska jest zaś największą potęgą w świecie męskiej siatkówki. Nie dziwi, że legalne firmy bukmacherskie to właśnie w graczach naszej kadry narodowej upatrują głównych faworytów do wiktorii.
Czy Francuzi znowu popsują nam szyki?
Polska od lat jest w ścisłej czołówce siatkarskich reprezentacji narodowych. Tytuły mistrzów Świata nie są dziełem przypadku. Kto ewentualnie może zagrozić naszej kadrze? Wydaje się, że najwięcej do powiedzenia mogą mieć Francuzi. Trójkolorowi stosunkowo niedawno napsuli nam wiele krwi. W końcu przegraliśmy z nimi w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Dla wielu był to wielki zawód… Polska pojechała do domu, a Francja została mistrzem – po horrorze z Rosjanami w wielkim finale.
Czas na rewanż? Po IO to właśnie Mistrzostwa Świata są drugą najważniejszą imprezą. Za Polakami przemawiają nie tylko umiejętności, ale także atut własnej hali. Jakich innych kadr narodowych nie można lekceważyć? Na pewno groźni, jak zawsze, będą do samego końca Brazylijczycy. Na dwóch ostatnich turniejach tej rangi Canarinhos przegrywali w finałach. Teraz ekipa z Kraju Kawy chce zrewanżować się Polakom.