wtorek, 26 września, 2023

Faza grupowa Ligi Mistrzów: które ekipy pozytywnie zaskoczyły?

Kibice niektórych ekip pewnie przecierali oczy ze zdumienia, patrząc na postawę swoich pupili i końcowe wyniki. Nie da się ukryć, że niektóre kluby mocno zawiodły… Tak samo jest kilka drużyn, które spisują się w tej edycji Ligi Mistrzów zdecydowanie powyżej oczekiwań. O które kluby konkretnie zaś chodzi?

Faza grupowa Ligi Mistrzów: które ekipy pozytywnie zaskoczyły?

Club Brugge

Kiedy poznaliśmy wyniki losowania, to wydawało się, że ekipa z Belgii najprawdopodobniej zajmie czwarte miejsce w swojej grupie. Przypomnijmy, że zawodnicy Club Brugge rywalizują z Atletico Madryt, FC Porto i Bayerem Leverkusen. „Na papierze” piłkarze z Belgii mieli najmniejsze szanse. Po raz kolejny okazało się jednak, że futbol to sport bardzo nieprzewidywalny. Dlatego jest tak uwielbiany. Nie tylko w Polsce, ale zasadniczo na całym świecie! Już w pierwszej kolejce zawodnicy Club Brugge wygrali na swoim terenie z Bayerem Leverkusen 1:0. Ekipa z Belgii nie zamierzała na tym jednak poprzestawać. Potem podopieczni Carla Hoefkensa zdemolowali FC Porto. Smoki przegrały na swoim terenie aż 4:0. Warto dodać, że kurs na „dwójkę” przed tym spotkaniem wynosił np. 7,40 w Fortunie. Już nie wspominamy o tym, ile można byłoby zarobić, gdyby ktoś zagrał na klub z Belgii nawet z najmniejszym handicapem…

W trzeciej kolejce zawodnicy Club Brugge mierzyli się z Atletico Madryt. Gracze Carla Hoefkensa sprawili kolejną niespodziankę, ponieważ tym razem triumfowali 2:0. Komplet dziewięciu oczek po trzech kolejkach robił wrażenie. W czwartym spotkaniu zawodnicy Club Brugge rywalizowali w delegacji z Atletico. Madrytczycy nie wykorzystali atutu swojego stadionu i zaledwie zremisowali 0:0. Dopiero w ostatniej kolejce graczom z Belgii przydarzyła się wpadka. Wszak zawodnicy Club Brugge przegrali na swoim terenie z FC Porto… 0:4. Generalnie oba mecze pomiędzy tymi klubami były bardzo dziwne. W tym momencie podopieczni Carla Hoefkensa są na pierwszym miejscu (dziesięć punktów). Gracze Club Brugge zapewnili już sobie awans do fazy pucharowej tych rozgrywek. To na pewno dla nich spory sukces! A mogą jeszcze wywalczyć pierwsze miejsce. Dzięki temu potem zagrają z teoretycznie łatwiejszym przeciwnikiem w kolejnej fazie.

Legalny bukmacherOferta bonusówKod
STS.pl1660 PLN w bonusach!BETONLINE
Superbet.pl3754 PLN w bonusachBETONLINE
eFortuna.pl630 PLN w bonusachBETONLINE
Betfan.pl200% do 300 PLNBETONLINE
Fuksiarz.pl500 PLN bez obrotuBETONLINE

Co musi się wydarzyć, by tak się właśnie stało? Jeśli zawodnicy Club Brugge wygrają delegacyjne starcie z Bayerem Leverkusen, to na pewno zajmą pierwsze miejsce. Jak zremisują, to wówczas FC Porto nie może wygrać domowego spotkania z Atletico Madryt. W przypadku porażki, przegrać muszą także zawodnicy Smoków.

Benfica Lizbona

Ekipa z Portugalii po raz kolejny trafiła do bardzo mocnej grupy. Znowu Benfica Lizbona udowodniła, że jest naprawdę solidnym zespołem. A wielu ekspertów typowało, że w grupie H najlepsi będą gracze PSG i Juventusu FC. Warto tylko krótko przypomnieć, że w poprzednim sezonie Benfica Lizbona była w jednej grupie z Bayernem Monachium, Barceloną i Dynamem Kijów. Finalnie zawodnicy z Portugalii zajęli drugie miejsce. Teraz także zapewnili sobie minimum tę lokatę. A być może nawet będą pierwsi! Aktualnie Benfica Lizbona jest na drugiej pozycji. W pięciu kolejkach zespół z Portugalii zainkasował jedenaście punktów. W pierwszej kolejce Benfica Lizbona pokonała na swoim terenie Maccabi 2:0. Potem niespodziewanie ograła w Turynie Juventus 2:1. W trzeciej kolejce zawodnicy tego klubu zremisowali u siebie z PSG 1:1.

Fuksiarz Polski bukmacher onlineBonus
Cashback bez limitu500 PLN
Zakład bez ryzyka500 PLN bez obrotu
Mega Kursy BoostTAK
Early-PayoutTAK
Rejestracjawww.Fuksiarz.pl
Nowa oferta bonusów Polskiego bukmachera Fuksiarz

W czwartym spotkaniu Benfica Lizbona znowu nie dała się pokonać gwiazdorom z Paryża (1:1). Ostatnio zawodnicy klubu z Portugalii po szalonym spotkaniu ograli Juventus FC 4:3 i zapewnili sobie awans. Teraz Benfica Lizbona walczy jeszcze o pierwsze miejsce i teoretycznie łatwiejszego przeciwnika w kolejnej fazie. Nie wszystko zależy jednak tylko od klubu z Portugalii. Benfica Lizbona musi na pewno wygrać swoje wjazdowe spotkanie z Maccabi i liczyć na to, że Juventus FC będzie chciał honorować pożegnać się z tymi rozgrywkami. Stanie się tak, jeśli Stara Dama nie przegra domowego starcia z paryżanami. Nie da się jednak ukryć, że aktualnie w zdecydowanie lepszej formie są mistrzowie Francji.

Inter Mediolan

Wicemistrzowie Włoch trafili do bardzo wymagającej grupy C. Wydawało się, że ekipa z San Siro znowu odpadnie już po pierwszej fazie. W końcu los przydzielił klubowi z Giuseppe Meaza takich rywali, jak Bayern Monachium, FC Barcelona i Viktoria Pilzno. Dodatkowo Inter Mediolan fatalnie rozpoczął, ponieważ od domowej porażki z Bawarczykami (0:2). Potem jednak przyszły dwa bardzo ważne zwycięstwa. Najpierw 2:0 (na wyjeździe) z Viktorią Pilzno. A potem 1:0 (u siebie) z Barceloną. W czwartej kolejce Inter Mediolan zdołał zremisować wyjazdowe spotkanie z Katalończykami 3:3 i był bardzo blisko awansu.

Wicemistrzowie Włoch postawili kropkę nad „i” w piątej serii gier. Wtedy to pewnie pokonali u siebie Viktorię Pilzno 4:0. Jest już pewne, że gracze z San Siro zajmą drugie miejsce. A przed rozpoczęciem rozgrywek w grupie C Inter Mediolan był raczej skazywany na trzecią lokatę i tym samym późniejszy udział w fazie pucharowej Ligi Europy. Tym razem ekipa z San Siro stanęła na wysokości zadania i spisała się naprawdę dobrze.

5 / 5. Ocen: 4

Bukmacherzy dla polaków

Bonus bez depozytu

spot_img

Najlepsi bukmacherzy